Skip to main content

SCANNERS II: NOWY PORZĄDEK. Głowa wybucha, ale nie z wrażenia

scanners 2 trujillo

David Cronenberg mawia, że nie wraca do swoich filmów i nie myśli o nich, kręcąc kolejne. Po Skanerach od razu zabrał się za WideodromMartwą strefę, a w lata 90. wszedł kontrowersyjnym Nagim lunchem. W międzyczasie Pierre David, który był producentem Skanerów, najwyraźniej stwierdził, że nie zarzyna się złotonośnej kury, a historia mutantów-telepatów zasługuje na serię filmów. Pchnięto akcję kilkanaście lat do przodu i Scanners II: Nowy porządek dostali innych bohaterów i fabułę.

Czytaj więcej

SKANERZY – David Cronenberg o mutantach

skanerzy

Skanerzy Davida Cronenberga to daleki, lepiej wykształcony krewny X-Menów. W obu historiach najważniejszy jest konflikt dwóch idei. Jedna strona chce pokojowego współistnienia ludzi i mutantów, a druga strona woli zaciekłą walki między nimi. O ile w X-Menach przesłanie dość szybko utonęło w morzu efektów specjalnych i pstrokatych kostiumów, o tyle w Skanerach uwydatniło się i zyskało na znaczeniu nawet po latach od premiery. No i jest tu najlepsza wybuchająca głowa w historii kina.

Czytaj więcej

Przychodnia doktora Cronenberga, czyli jak nie dać się chorobie

Choroby w filmach Davida Cronenberga pojawiają się prawie zawsze. Fizyczne zazwyczaj są skutkiem eksperymentu lub anomalii, a psychiczne wiążą się z traumą. To delikatne sprawy, w które Cronenberg wgryza się z chirurgiczną precyzją i analitycznym chłodem. Często jego bohaterowie są lekarzami lub naukowcami, a część akcji rozgrywa się w szpitalach lub klinikach. Myślę, że z takim dorobkiem Cronenberg mógłby firmować swoim nazwiskiem niejedną przychodnię, a wizyty u jego bohaterów-lekarzy byłyby niespotykanym doznaniem.

Czytaj więcej

Alfabet Davida Cronenberga

15 marca to dzień mający szczególne znaczenie dla każdego miłośnika horroru wenerycznego, gadających maszyn do pisania i niebezpiecznych metod. W ten dzień wypada rocznica urodzin kanadyjskiego reżysera, a także pisarza i – okazyjnie – aktora. Solenizant to oczywiście David Cronenberg. Warte odnotowania jest też, że w 2016 roku obchodził jubileusz pięćdziesięciolecia pracy twórczej.

Czytaj więcej